„Powstał w VI wieku. Składa się z 24 zwrotek zaczynających się od kolejnych liter alfabetu greckiego” – pisze o Akatyście ks. Tomasz Jaklewicz. Ten starożytny hymn ku czci Bogurodzicy to perła chrześcijańskiego Wschodu. Nagranie Akatystu na płycie CD dołączono do najnowszego „Gościa”.
Święty maksymalista Ks. Tomasz Jaklewicz
14 sierpnia, mija 70 rocznica śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego. 15 sierpnia ciało zakonnika wraz z dziesiątkami innych zostało spalone w krematorium. Najnowszy „Gość Niedzielny” przedstawia sylwetkę świętego, który był nie tylko człowiekiem wielkiej pobożności, ale i potężnego, twórczego rozumu. Studiował filozofię i teologię, w obu dziedzinach uzyskując doktoraty. W wolnych chwilach projektował pojazd kosmiczny, który nazwał eteroplanem. Zawsze interesował się techniką. Był pierwszym Polakiem, który w 1938 roku wziął udział w próbnym pokazie telewizji w Berlinie. Był wydawcą „Rycerza Niepokalanej”, ukazującego się w prawie milionowym nakładzie. Zakłada klasztor który w ciągu 10 lat staje się największym klasztorem świata. W Nagaski buduje japoński Niepokalanów Który cudem ocalał po uderzeniu bomby atomowej w 1945 roku. W 1938 roku nadaje pierwszą audycję radiową już z samego Niepokalanowa. Myśli o własnym lotnisku, planuje uruchomić produkcję filmów chrześcijańskich, marzy mu się telewizja. Wojna kładzie kres tym planom. „Ojciec Kolbe okazał się niezwykle sprawnym menedżerem „przedsiębiorstwa” Niepokalanej” – pisze ks. Jaklewicz.
Gniazdo odnowione [Przemysław Kucharczak]
„Po co to panu?” – usłyszał Jarosław Lasecki w biurze konserwatora zabytków, gdy rozpoczął starania o odbudowę zamku w Bobolicach. 12 lat wysiłków i starań rodziny Laseckich zostanie ukoronowane oficjalnym otwarciem warowni 3 września br., choć już teraz zwiedzający są mile widziani. Kolejna budowla, która stała się ich pasją to zamek w Mirowie. Już pięć lat zabiegają o pozwolenie na jego częściowe zrekonstruowanie. „Polska przed wojną miała 120 tysięcy dworów i pałaców. Po wojnie zostały 3 tysiące. A przecież to, co tworzy tożsamość narodu i naszą dumę, to nie tylko samochody i wytwory myśli technicznej, ale też historia” – argumentuje Lasecki.
Generacja ŚDM [Jacek Dziedzina]
W związku ze zbliżającymi się kolejnymi Światowymi Dniami Młodzieży „Gość Niedzielny” podejmuje temat pokolenia, które uczestniczy w tych spotkaniach. „Jak to możliwe, że miliony młodych ludzi jeżdżą po całym świecie za jednym człowiekiem?” – pyta Jacek Dziedzina, dopowiadając – „To proste: ktoś w końcu potraktował ich poważnie”. Dziennikarz porównuje ŚDM z pokoleniem Woodstock „które w hasłach naiwnego pacyfizmu, anarchii i swobody seksualnej szukało recepty na szczęście i budowę idealnego społeczeństwa”. Reakcje milionów młodych ludzi podczas ŚDM na słowa papieża były zaskakujące dla mediów, ale również dla niektórych biskupów i kardynałów. „W samym Kościele brakowało chyba wiary w to, że tzw. dzisiejsza młodzież potrzebuje czegoś więcej niż wideoklipów z MTV i taniej rozrywki” – stwierdza Dziedzina. Według dziennikarza „ŚDM to potężny ładunek treści intelektualno-duchowych”.
Porwani do światła [Joanna Bątkiewicz-Brożek]
Kiedy Pius XII ogłaszał w 1950 r. dogmat o Wniebowzięciu Maryi, zrodziło się nowe zgromadzenie kontemplacyjno-pustelnicze. Instytut mnichów i mniszek z Betlejem, czyli betlejemici, mówią, że ich założycielką jest Maryja. „Matka Boża w tym wciąż rozrastającym się zgromadzeniu jakby wskazuje światu lekarstwo i drogę do nieba: trzeba zanurzyć się w modlitwie i dać się porwać Bogu” pisze Joanna Bątkiewicz-Brożek. Betlejemici łączą tradycje duchowości Wschodu i Zachodu. „Prostota Betlejem i elementy śpiewanej liturgii Wschodu tworzą tu niepowtarzalny klimat” – zauważa dziennikarka.
Posłuchaj zapowiedzi audio