– Masz prawo do wyrażenia emocji, ale wykrzycz je przed Bogiem! – przekonuje ks. Wojciech Węgrzyniak.
Marcin Jakimowicz: „W podhalańskiej wiosce żył człowiek, który, jak deszcz zalał mu siano, podrzucał je w stronę nieba i wołał: »Boże, takie siano to sobie sam zjedz, bo krowy na pewno nie tkną«. W dzieciństwie myślałem, że to jakiś bluźnierca, ale im dłużej żyję, tym przekonuję się bardziej, że ten człowiek miał autentyczną relację z Bogiem” – opowiadał mi ksiądz przed laty. Psalmy złorzeczące należy czytać w tym kluczu? Pan Bóg nie obraża się, słysząc tak bezczelne słowa?
ks. Wojciech Węgrzyniak: Większą bezczelnością jest chyba mówienie do Niego: „Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego”, a po wyjściu z Mszy narzekanie, jak to nam wielu rzeczy brakuje. Gdyby Bóg obrażał się na takie słowa, nie pozwoliłby napisać w Psalmie: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” (Ps 22) albo „Ocknij się! Dlaczego śpisz, Panie?” (Ps 44). Objawiłby się autorom natchnionym i powiedziałby: „Nie pisz: »Czemuś Mnie opuścił?«, ale: »Czemu czuję się, jakbyś Mnie opuścił?«. Nie pisz: »Dlaczego śpisz?«, bo Ja nigdy nie śpię!”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz
Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.