Maryja leży na łożu śmierci. Wokół niej gromadzą się zrozpaczeni apostołowie. Najbliżej zmarłej dostrzegamy jednak skrzydlatą postać. Anioł – wysłaniec Boga – przybył niewątpliwie w jakiejś ważnej misji.
Wszystko się wyjaśni, jeśli spojrzymy w górę obrazu. Maryja, natychmiast po śmierci, została uniesiona przez anioły do nieba. Widzimy ją na chmurze, otoczoną złocistą poświatą. Większość apostołów jeszcze tego nie dostrzegła. Trzej uczniowie Jezusa skierowali już jednak ku niebu wzrok i natychmiast podnieśli ręce w dziękczynnym geście.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa