O Kościele papieża Franciszka, zmywaniu naczyń we wspólnocie zakonnej i sztuce dialogu z ludźmi, z którymi się nie zgadzamy, mówi kard. Timothy Radcliffe OP.
Magdalena Dobrzyniak: „Biskupstwo oznaczałoby oddalenie się od braterskiej wspólnoty zakonu, gleby, w której jestem zakorzeniony” – argumentował Ojciec w swoim wniosku o dyspensę od święceń biskupich. Bycie członkiem Kolegium Kardynalskiego nie oddala od braci?
Kard. Timothy Radcliffe OP: Jako kardynał, który nie jest biskupem, pozostaję w pełni jednym z braci. Jestem członkiem kapituły podejmującej decyzje dotyczące wspólnego życia. Nadal znajduję się na liście do zmywania naczyń i należę do zespołu, który robi zakupy spożywcze. Bracia nie traktują mnie inaczej niż wcześniej, co mnie cieszy. Papież Franciszek napisał wspaniałą encyklikę Fratelli tutti, w której przypomina, że wszyscy ludzie są powołani do bycia braćmi i siostrami w Chrystusie. To nasze przesłanie dla świata, który staje się coraz bardziej podzielony i pełen przemocy. Dlatego bycie kardynałem i bratem nie jest sprzecznością. Brat i siostra to najważniejsze chrześcijańskie tytuły.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Magdalena Dobrzyniak
Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowych studiów edytorskich na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. W mediach katolickich pracuje od 1997 roku. Wykładała dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Autorka książek „Nie mój Kościół” (z bp. Damianem Muskusem OFM) oraz „Bezbronni dorośli w Kościele” (z o. Tomaszem Francem OP).