Miłosierny dotyk

Któryż bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. (Mi 7, 18)

Mi 7, 14-15. 18-20

Któryż bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. (Mi 7, 18)

Słowo „miłosierdzie” przybliżone na obrazie z XVII wieku. Zarezerwowałem dłuższą chwilę na to, żeby posiedzieć z płótnem Rembrandta (pomniejszonym niestety do formatu książkowej fotoreprodukcji). Wiedziałem, że malarski opis „Powrotu syna marnotrawnego” potrzebuje uważnego oka, ponieważ inaczej niczego mi nie przybliży. Rembrandt, który uwiecznił w swoich dziełach dłonie setek osób, w tym jednym z ostatnich obrazów przedstawił dłonie Boga. Są tym punktem malowidła, który natychmiast przykuwa wzrok. Holenderski artysta rzucił na nie snop światła. Ucieleśniają miłosierdzie, okazane bez ustalania wstępnych warunków. Ojciec nie cofnie rąk. Składa je na ramieniu i plecach umęczonego wędrówką syna, w czułym błogosławieństwie. Jeden dotyk mówiący więcej niż tysiąc słów. Jeden gest, który człowiekowi przywraca życie. Tonącego wyciąga na powierzchnię. A grzechy, jak mówi dziś prorok Micheasz, pochłonięte zostają przez morskie głębiny. (Mi 7, 19)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Sacha Piotr Sacha W I czytaniu Dziennikarz, sekretarz redakcji internetowej „Gościa Niedzielnego”. Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Śląskim oraz dziennikarskich studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Wieloletni redaktor „Małego Gościa Niedzielnego”. Autor licznych artykułów dotyczących kultury oraz tematyki społecznej, a także książki dla dzieci „Mati i wielkie fałszerstwo”. Z pasją wędruje stronami literatury współczesnej i po ścieżkach muzyki. Ostatnio – wraz z prof. Jackiem Wojtysiakiem – opublikował książkę „Bóg na logikę. Rozmowy o wierze w zasięgu rozumu”.