Miało ono dwie części.
Na spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem prezydent Andrzej Duda omówił wszystkie najważniejsze tematy; nie trwało ono 10 min i miało dwie części - spotkanie delegacji i rozmowę w "cztery oczy "- powiedział szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek.
W poniedziałek Mastalerek w rozmowie z Radiem ZET odniósł się do kwestii spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem, do którego doszło w weekend na marginesie konserwatywnej konferencji CPAC.
Mastalerek został spytany m.in. o pojawiające się w przestrzeni publicznej wątpliwości, według których spotkanie liderów miało trwać zaledwie kilka minut, mimo, że według planu miało trwać ok. godziny. W odpowiedzi szef gabinetu prezydenta zapewnił, że spotkanie "ani nie trwało 10 min, ani nie miało trwać godziny".
Jak powiedział, prezydentowi Dudzie udało się omówić "wszystkie najważniejsze tematy" w rozmowie z prezydentem USA, a spotkanie miało dwa elementy - rozmowy delegacji, a następnie spotkanie w "cztery oczy".
Pytany o treść rozmów Mastalerek ocenił, że podczas rozmów zostało potwierdzone to, co padło podczas niedawnych wizyt sekretarza obrony Pete'a Hegsetha oraz specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji gen. Keitha Kellogga w Warszawie - czyli deklaracje o utrzymaniu, a nawet wzmocnieniu amerykańskiego zaangażowania, m.in. militarnego, w Polsce.
"Prezydent (Duda - PAP) zapewnił, a ja mogę powtórzyć, że nie będzie żadnego zmniejszania obecności amerykańskiej w Polsce, wręcz w drugą stronę" - powiedział Mastalerek.
Szef gabinetu prezydenta zapewnił też, że w formacie spotkań delegacji nie pojawił się temat wysyłania polskich wojsk na Ukrainą w ramach ew. misji stabilizacyjnej. Dodał jednak, że nie wie, o czym prezydenci rozmawiali "w cztery oczy".
Mastalerek odniósł się także do zwołanej przez prezydenta na poniedziałek Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak wskazał, prezydent na spotkaniu podzieli się swoją wiedzą z przedstawicielami polskiej sceny politycznej oraz będzie apelował o jedność w obecnej sytuacji międzynarodowej.
Jak podkreślił, przed Radą prezydent zdalnie weźmie także udział w hybrydowym spotkaniu przywódców europejskich związanym z 3. rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Spotkanie liderów zapowiadał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który mówił o obecności 13 liderów na miejscu w Kijowie, a 24 ma wziąć udział w spotkaniu online.