Pogromy Żydów w średniowiecznej Europie nie były aprobowane przez Kościół, a jego przedstawiciele czynnie działali w obronie krzywdzonych. A jednak, nie bez winy ludzi Kościoła, polało się wiele krwi i łez.
Leżąca nad Renem Spira w XI wieku była bodaj najważniejszym miastem Rzeszy. W 1061 roku stanęła tam olbrzymia romańska katedra, która do dziś zachwyca i imponuje swoimi rozmiarami. Parę lat później w tym samym mieście Żydzi wznieśli synagogę. Mimo różnic religijnych i kulturowych na ogół żyli w pokoju z chrześcijańskimi obywatelami miasta. Podobnie było w innych miastach. Sytuacja gwałtownie uległa zmianie w roku 1096, gdy w odpowiedzi na apel papieża Urbana II o wyzwolenie Grobu Pańskiego w Jerozolimie szlaki Europy zaroiły się od nieprzygotowanych i niesfornych uczestników tzw. wyprawy ludowej, która poprzedziła krucjatę rycerską.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak
Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.