Co znaczy dla mnie chodzić po wodzie? Przekraczać własne lęki, bariery i niepokoje. Jak? Oddając się całkowicie mojemu Jezusowi.
W wielu sytuacjach tak po ludzku nie ma wyjścia. Nie wiem już, co robić, gdy bezsilnie patrzę na tragedię moich rodziców i innych bliskich mi osób. Przychodzę na adorację Najświętszego Sakramentu. Patrzę w oczy Jezusa i czekam, aż uspokoi moje serce i da mi łaskę całkowitej ufności w to, że Bóg wie najlepiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Agata Szwed