Cud czy efekt placebo? „Mylimy się w ocenie tego, co jest najważniejsze”

Skupienie się na cudach to efekt atawistycznej potrzeby religijnej, w której mechanicznie myślimy o Bogu jako o „załatwiaczu” i „zapewniaczu” nam pomyślności – przekonuje ks. dr Grzegorz Strzelczyk. – Tymczasem w Jezusie akcent pada na to, że odpuszczenie grzechów jest ważniejsze niż uzdrowienie. Chodzi o zmianę perspektywy – z tego, co mogę otrzymać od Boga, na relację z Nim jako największe dobro.

Należy uważać ze skupianiem się na cudzie? Z modlitwą o niego? – Po grzechu Adama mylimy się w ocenie tego, co jest najważniejsze. Prosząc o cud – myślimy o naszej doraźnej pomyślności i często zupełnie nie trafiamy w to, co dla nas konieczne.

Ks. Strzelczyk zwraca też uwagę na to, by w kontekście modlitw o uzdrowienie, spotkań charyzmatycznych, „słów poznania” skupiać się nie tylko na świadectwach, które – co zaznacza mogą – być efektem placebo, ale też troszczyć się o tych, którzy przeżywają w tym samym czasie poważne kryzysy wiary, właśnie dlatego, że nie doświadczyli uzdrowienia.

Wejdź i słuchaj: Wszystkie odcinki podcastów „Gościa Niedzielnego”

SŁUCHAJ TEŻ NA:

• Spotify
• YouTube
• Apple Podcasts
• Amazon Music
• Castbox