Św. Faustyna w mistycznej wizji ujrzała Jezusa stojącego przy jej spowiedniku. „On cię przeprowadzi, nie lękaj się” – powiedział Zbawiciel o o. Józefie Andraszu SJ. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczyna się 1 lutego. Sylwetkę jezuity przedstawia autor jego biografii o. dr hab. Stanisław Cieślak SJ, prof. Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie. Rozmawia z nim Jarosław Dudała.
Jarosław Dudała: Św. Faustyna podczas Mszy Świętej odprawianej przez o. Józefa Andrasza ujrzała bardzo rozradowane Dzieciątko Jezus. Gdy zastanawiała się, skąd ta radość, usłyszała w sercu: „bo dobrze Mi jest w sercu jego [sercu ojca Andrasza]”. To brzmi jak bilet do nieba. Albo formuła kanonizacyjna.
O. prof. Stanisław Cieślak SJ: Rzeczywiście „Dzienniczek” s. Faustyny jest dla nas wskazówką, że o. Józef Andrasz był wyjątkowym kapłanem. Był on całkowicie świadomy, że jest w rękach Pana Boga, że sprawuje sakramenty w Jego imieniu. Był kapłanem z krwi i kości – całkowicie oddanym Jezusowi Chrystusowi. W zapiskach św. Faustyny znajdzie pan przynajmniej kilka wypowiedzi, które to potwierdzają.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jarosław Dudała Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.