USA: Potomaku podjęto ciała ponad 30 ofiar katastrofy samolotu

Z rzeki Potomak podjęto ciała ponad 30 ofiar katastrofy samolotu, który w nocy ze środy na czwartek zderzył się z wojskowym śmigłowcem w pobliżu lotniska w Waszyngtonie - podała amerykańska telewizja NBC.

Szef straży pożarnej i pogotowia ratunkowego w stolicy USA John Donnelly przekazał mediom, że panująca w Waszyngtonie zimna i wietrzna pogoda jest "wyjątkowo trudna dla ratowników".

Samolot pasażerski Bombardier CRJ 700 linii American Airlines, obsługiwany przez linie PSA, lecący z Wichita w stanie Kansas, zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk tuż przed pasem startowym lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem.

Według American Airlines na pokładzie Bombardiera było 64 pasażerów i czworo członków załogi, zaś służby prasowe wojsk lądowych USA podały, że śmigłowcem leciało trzech żołnierzy. Nie odnaleziono dotąd nikogo żywego.

Oczekuje się, że lotnisko wznowi loty w czwartek rano czasu lokalnego - przekazał dziennik "Washington Post".

« 1 »