W Konfederacji od dawna tlił się konflikt doktrynerów z normalsami. W końcu wybuchł i okazało się, że dożyliśmy czasów, gdy jedna partia wystawia dwóch kandydatów na prezydenta.
Konfederację powołano do życia jako sojusz Ruchu Narodowego i Partii KORWiN. Jednak w jej skład wchodziło znacznie więcej partii, stowarzyszeń, środowisk i ludzi. W jej orbicie był kielecki raper Liroy wraz z grupką posłów wprowadzonych do sejmu z list Pawła Kukiza. Było w Konfederacji miejsce i dla Partii Kierowców, Kai Godek, Marka Jakubiaka, pojawił się w niej także uznany twórca filmów dokumentalnych, Grzegorz Braun. Z tych wszystkich oryginałów tylko Braun zabawił w Konfederacji przez dłuższy czas, zdołał też odgrywać w niej znaczną rolę. Założył własną partię (Konfederacja Korony Polskiej) i stał się trzecią siłą Konfederacji, dysponującą swoimi strukturami. W tym czasie dał się poznać jako charyzmatyczny mówca, przebojowy polemista i ideolog. Na rewersie tych dumnie prezentujących się cech były i czyny, których… się dopuszczał. I cały zestaw bulwersujących wypowiedzi…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jerzy Kopański