Mija pięć lat, odkąd świat zaczął się zamykać z powodu pandemii. To czas, w którym wielu z nas odkryło, jak bardzo jesteśmy osamotnieni. O samotności zaczęliśmy myśleć, pisać, mówić. Naukowcy badają to zjawisko.
Co zmieniło się przez ostatnie lata i czy społeczeństwa odzyskały równowagę, relacje, a poczucie wyobcowania ustąpiło miejsca poczuciu bliskości i przynależności? Innymi słowy: czy epidemia samotności ustąpiła?
Zamknięcie
– Zamknięcie w domach sprawiło, że nagle zorientowaliśmy się, jak wygląda życie, w którym spotykamy jedynie naszych domowników. Dla części osób oznaczało to odkrycie, iż ich mieszkanie jest za małe. Zwolniło również tempo życia. Dopiero w takich warunkach można odkryć, czy mamy przyjaciół, czy też może nikt się nami tak naprawdę nie interesuje – mówi socjolog Michał Kot, szef Fundacji Instytutu Pokolenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.