Zło nigdy nie jest drogą do dobra

Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: „Ty jesteś Syn Boży”. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały. Mk 3,11-12

Mk 3,7-12 

Jezus oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A przyszło za Nim wielkie mnóstwo ludzi z Galilei. Także z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu szło do Niego mnóstwo wielkie na wieść o tym, jak wiele działał. Toteż polecił swym uczniom, żeby łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby na Niego nie napierano. Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby Go dotknąć. Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: «Ty jesteś Syn Boży». Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.

Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: „Ty jesteś Syn Boży”. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały. Mk 3,11-12 

Przychodzili do Jezusa, bo On ich leczył – wyjaśnia św. Marek. Taka jest prawda o życiu człowieka: wcześniej czy później zdrowie zaczyna szwankować i nawet codzienne radości nie są już dostępne. Potrzebujemy lekarza. Znacznie lepszego od najlepszych dziś dostępnych… Dlaczego jednak Jezus nie chce, by duchy nieczyste ujawniały, kim On jest? Czyż nie chodziło o to, by ludzie Mu uwierzyli? Ano tak. Tyle że diabeł, ojciec zakłamania, nigdy nie jest dobrym heroldem Bożych spraw. Podobnie powinniśmy patrzyć na nasze życie. Zło nigdy nie jest drogą do dobra; cel nie uświęca środków. W codziennych wyborach warto o tym pamiętać.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Macura Ewangelia z komentarzem