Prezydium KEP w sprawie organizacji lekcji religii

Z tak dużymi zmianami mamy do czynienia po raz pierwszy od 1989 roku. Zarówno te, które zostały przyjęte od września 2024 roku, jak i zapowiadane na wrzesień 2025 roku, nie tylko w sposób jednoznaczny stoją w sprzeczności z przepisami wyższego rzędu, ale przede wszystkim są krzywdzące i dyskryminujące dla wielu uczniów i nauczycieli religii - piszą biskupi.

Komunikat dotyczący zakrojonego na szeroką skalę procesu zmian wprowadzanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w organizacji lekcji religii w szkotach publicznych podpisali członkowie prezydium Konferencji Episkopatu Polski - abp Tadeusz Wojda SAC, abp Józef Kupny i bp Marek Marczak. Ma on zostać odczytany w najbliższym czasie w kościołach w całym kraju.

Hierarchowie podkreślają, że wprowadzane zmiany "godzą również w prawa rodziców i opiekunów do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, co gwarantuje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej". Zauważają, że są one "szkodliwe z punktu widzenia wychowawczego" na co wskazywali rodzice i wychowawcy podejmujący różne próby protestu.

Odnosząc się m.in. do niewliczania oceny z religii do średniej ocen (przepis wprowadzono od września 2024 roku) zauważają, że te zmiany "pozbawiają uczniów motywacji do uczestnictwa i angażowania się w lekcje religii". Dodają, nawiązując do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 listopada 2024 roku, że zostały one wprowadzone w życie bez wymaganego przez Ustawę o systemie oświaty „porozumienia z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych".

Biskupi odnoszą się również do planowanych od września 2025 roku zmian - redukcji wymiaru nauczania religii do jednej godziny tygodniowo oraz nakazu organizowania tych lekcji przed lub po zajęciach szkolnych. "Są one dyskryminujące, gdyż będą w sposób znaczący ograniczać prawo do dostępu do lekcji religii dla uczniów, których rodzice, lub oni sami, będą sobie tego życzyć. Nie uwzględniono również wprowadzenia okresów ochronnych dla nauczycieli religii. Wprowadzenie w życie tych rozwiązań również będzie bezprawne, gdyż nie osiągnięto w tym temacie wymaganego porozumienia ze stroną kościelną. Wprowadzane zmiany mogą w konsekwencji prowadzić do całkowitego wyeliminowania nauczania religii w polskich szkołach publicznych" - przekonują.

Prezydium KEP zauważa, że strona kościelna proponowała kompromis. Zaproponowano wprowadzenie "zasady obligatoryjności nauczania religii lub etyki ze względu na potrzebę aksjologicznej formacji uczniów", a także "rozłożenie na kilka lat stopniowej redukcji wymiaru nauczania religii w szkołach średnich, przy poszanowaniu praw pracowniczych nauczycieli religii". Obie zostały jednak odrzucone, co biskupi odczytują jako brak woli porozumienia, co budzi ich stanowczy sprzeciw.

"Przypominamy, że nauczanie religii w szkole uznawane jest za standard w zdecydowanej większości państw europejskich, jest także jednym z symboli przemian wolnościowych w Polsce po 1989 roku. Dlatego też Kościół będzie podejmował dalsze stosowne kroki prawne mające na celu powstrzymanie wprowadzanych zmian" - czytamy.

Na koniec kierują prośbę do rodziców i organizacji społecznych "o zaangażowanie się w obronę uniwersalnych wartości i praw osób wierzących, które powinny być respektowane zawsze, niezależnie od politycznego kontekstu".

czytaj pełną treść komunikatu

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

oprac. kb