Arcybiskup Fulton Sheen pisał tak, jakby przewidywał wymogi mediów społecznościowych

45 lat temu zmarł najwybitniejszy kaznodzieja Ameryki.

Jak to się dzieje, że sługa Boży arcybiskup Fulton J. Sheen jest wciąż aktywny na platformie X, ma własną stronę na Facebooku, prowadzi bloga, a jego programy telewizyjne „Życie warte przeżycia” z lat 60. ub. wieku wciąż notują miliony odsłon na YouTube? Dlaczego jego książka „Deklaracja podległości”, napisana w trakcie II wojny światowej, tak celnie oddaje nasze współczesne lęki? Może dlatego, że ten wybitny kaznodzieja ma jedynych w swoim rodzaju współpracowników? Odbierając prestiżową nagrodę Emmy za najlepszy program telewizyjny, ujawnił ich imiona: „Dziękuję swoim scenarzystom: Mateuszowi, Markowi, Janowi i Łukaszowi”. Pytany o to, jak przygotowuje swoje błyskotliwe teksty, wyznał: „Na klęczkach przed Najświętszym Sakramentem”. Tak też zmarł, w swojej prywatnej kaplicy, 45 lat temu, 9 grudnia 1979 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko Piotr Legutko