Weź Dziecię… uchodź do Egiptu. Mt 2,13
Gdy Mędrcy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić”.
On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: „Z Egiptu wezwałem Syna mego”.
Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał oprawców do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców.
Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: „Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma”.
Weź Dziecię… uchodź do Egiptu. Mt 2,13
Bóg wskazuje rozwiązania. Komunikuje się z człowiekiem na każdej możliwej płaszczyźnie. Uprzedza sytuacje – nie zastrasza, ale przedstawia. Dla Niego nie ma krain przeklętych, miejsc skreślonych z listy, doświadczeń determinujących myślenie i naznaczających na wieki. Bóg ocala człowieka, odnawia świat, nadaje nowość każdej chwili. Wpisuje swoje działania w historię jako kolejne i jako przywołujące miłość, którą ma do człowieka. Słowa: „Z Egiptu wezwałem Syna mego” odsyłają do fragmentu z księgi proroka Ozeasza (11,1), gdzie bohaterem jest Izrael. Bóg nie niszczy kart, nie odcina Starego Testamentu od Nowego – On posuwa dalej czas, wydarzenia, nas. Tylko patrzmy na Niego i wychwalajmy Jego działanie.
Ewangelia z komentarzem. Bóg wskazuje rozwiązanias. Joanna Nowińska Ewangelia z komentarzem