Zdobycie Syrii przez islamistów to porażka Rosji i Iranu oraz sukces Izraela i Turcji. Ale jest jeszcze jeden, mało dostrzegany u nas zwycięzca.
Obalenie Baszszara al-Asada to spektakularny sukces Izraela. Oto złamany został bowiem kręgosłup osi antyizraelskiego oporu Iran–Syria–Hezbollah. Jak mówi jeden z zachodnich dyplomatów, trudno powiedzieć, w jakim stopniu stało się to za sprawą działań samego Izraela. Niemniej, obecna sytuacja to dla władz państw żydowskiego radość tak ogromna, że niektórzy obawiają się, czy premier Benjamin Netanjahu nie stanie się wręcz zaślepiony blaskiem powodzenia i czy nie odważy się na jeszcze ostrzejsze wystąpienia niż dotąd, choćby w Stefie Gazy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jarosław Dudała Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.