Strefa Gazy: W wyniku izraelskich nalotów zginęło co najmniej 18 osób

W wyniku sobotnich ataków sił izraelskich na cele w Strefie Gazy zginęło co najmniej 18 osób - poinformowała agencja Reutera. Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.

Co najmniej 10 osób zginęło w ataku na cel w Dajr al-Balah w środkowej części Strefie Gazy, gdzie ludzie zebrali się, aby otrzymać pomoc humanitarną - poinformowali palestyńscy lekarze. Wśród ofiar śmiertelnych znalazł się szef kontrolowanych przez Hamas lokalnych władz - dodał Reuters, powołując się na źródło w tej palestyńskiej organizacji terrorystycznej.

W kolejnym nalocie na punkt, w który zdaniem Sił Obronnych Izraela (IDF) przebywali bojownicy Hamasu, zginęło siedem osób, w tym kobieta i jej dziecko.

Źródła medyczne w Strefie Gazy dodały, że w innym ataku przeprowadzonym w sobotę zginął lokalny dziennikarz.

Reuters zaznaczył, że nie jest jasne, czy w operacji zginęli bojownicy. Izrael oskarża Hamas o ukrywanie się wśród cywilów, czemu organizacja kategorycznie zaprzecza. IDF zapewniają, że podejmują wszelkie starania, by ograniczyć ofiary wśród cywilów.

Hamas i inne palestyńskie ugrupowania terrorystyczne zaatakowały 7 października 2023 r. południowy Izrael, zabijając około 1,2 tys. osób i uprowadzając 251. W niewoli pozostaje 97 porwanych wówczas osób. Według izraelskiego wojska cześć z nich już nie żyje.

W wyniku rozpoczętej po tym ataku izraelskiej kampanii wojskowej w Strefie Gazy zginęło dotąd około 44,9 tys. Palestyńczyków. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje na nim kryzys humanitarny, a większość mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.