Życzenia dla Notre Dame

Na ten moment czekali nie tylko Francuzi i nie tylko katolicy. Po trwającej ponad 5 lat odbudowie otwarto paryską katedrę Notre Dame. A była to imponująca uroczystość z udziałem najważniejszych osobistości i głów państw z całego świata. Robiło wrażenie trzykrotne pukanie pastorałem w zamknięte drzwi przez arcybiskupa Paryża (dostrzegam w tym geście jakiś rodzaj pokory) i śpiew psalmu – jakby odpowiedź świątyni, która chciała ponownie przyjąć wiernych. Ponad pięć lat czekała przecież, aż jej mury, pachnące jeszcze farbą, a niebawem także kadzidłem, znów wypełni modlitwa tych, którzy w Bogu pokładają swoją nadzieję. Czy tę właśnie nadzieję, której źródłem może być tylko Jezus Chrystus, miał na myśli prezydent Macron, nazywając „muzyką nadziei” dźwięk dzwonów Notre Dame, które tego wieczoru rozległy się na nowo…?

Katedra Notre Dame znów szeroko otworzyła drzwi nie tylko i nie przede wszystkim dla turystów, których przed pożarem przewijały się przez nią miliony, a po remoncie prawdopodobnie będzie ich dużo więcej. Te drzwi są otwarte dla pielgrzymów i paryżan przychodzących tu nie po selfie na tle zachwycającego po remoncie wnętrza jednej z najpiękniejszych gotyckich budowli, ale po to, by uczestniczyć w starannie przygotowanej i sprawowanej Eucharystii. Ta świątynia o wyjątkowym znaczeniu nie tylko dla Francuzów znów będzie świadkiem pojednania ludzi z Bogiem w sakramencie pokuty, powrotu niejednego marnotrawnego syna do cierpliwie czekającego miłosiernego Ojca. I znów zobaczy spływające po niejednym policzku łzy, gdy podczas specjalnego nabożeństwa będzie okazja do uczczenia relikwii Cierniowej Korony Chrystusa, cudownie uratowanej z pożaru. Taki moment uwiecznił przed laty na fotografii fotoreporter „Gościa” Jakub Szymczuk.

Notre Dame nie zniknęła nie tylko z turystycznego krajobrazu Paryża, ale też z katolickiej mapy francuskiej stolicy. Mam szczerą nadzieję, że nie będzie to jedynie cenny zabytek gotyckiej architektury chrześcijańskiej, ale miejsce tętniące żywą wiarą i przepełnione modlitwą licznych wiernych. Niech się spełnią życzenia papieża Franciszka z jego przesłania na otwarcie Notre Dame: „Oby odrodzenie tego godnego podziwu kościoła było proroczym znakiem odnowy Kościoła we Francji”.