Są ciekawe pytania dotyczące Matki Bożej, na które dogmat o Niepokalanym Poczęciu nie odpowiada wiążąco – mówi ks. prof. Jacek Kempa, dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Jarosław Dudała: Co to znaczy: Niepokalane Poczęcie?
Ks. prof. Jacek Kempa: Niepokalane Poczęcie to jest prawda, a nie wydarzenie. Prawda o tym, że Maryja od początku swojego istnienia, czyli od poczęcia, jest zachowana od grzechu pierworodnego.
Często Niepokalane Poczęcie Maryi jest mylone z dziewiczym poczęciem Jezusa. Tymczasem w Niepokalanym Poczęciu nie chodzi o to, jak Pan Jezus został poczęty, ale o to, Kim była Matka Boża.
Dokładnie tak. To jest mylone nieustannie i wprowadza bardzo duży zamęt. Ta pomyłka prawdopodobnie bierze się z kilku powodów. Pierwszy jest taki, że ta uroczystość przypada 8 grudnia, a więc w Adwencie, w pobliżu Bożego Narodzenia.
Kolejny powód jest pewnie taki, że w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi czytamy podczas Mszy o dziewiczym poczęciu Pana Jezusa – czytamy opis sceny Zwiastowania z Ewangelii według św. Łukasza.
Bardzo możliwe. A ten fragment jest przecież czytany dlatego, że Maryja jest w nim przez Archanioła Gabriela nazwana „łaski pełną”. Tu znajduje się podstawowe ewangeliczne odniesienie do prawdy wiary, którą nazywamy Niepokalanym Poczęciem.
Co to znaczy: „pełna łaski”? Są co do tego wątpliwości, ponieważ użyte w tym miejscu greckie słowo kecharitomene nie oznacza dosłownie „pełna łaski”, a raczej „obdarowana łaską”. A to przecież mniej kategoryczne stwierdzenie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jarosław Dudała Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.