W kilku województwach trwa usuwanie skutków nawałnic. Zapowiadane są kolejne burze i gwałtowne deszcze. Spodziewane jest wezbranie rzek.
Jak informuje IMGW, w ciągu najbliższej doby w wyniku prognozowanych opadów deszczu i burz możliwy jest gwałtowny wzrost poziomu wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, a lokalnie stanów alarmowych.
Zalane piwnice, powalone drzewa, uszkodzone dachy to efekt nawałnic, które przeszły nad województwami małopolskim i śląskim. Strażacy tylko w nocy z wtorku na środę interweniowali na tych terenach kilkaset razy.
Dziesiątki zgłoszeń o zalanych piwnicach i połamanych drzewach przyjęli łódzcy strażacy po gwałtownych nawałnicach, jakie w środę po południu przeszły przez woj. łódzkie. Połamane drzewa tarasują niektóre ulice w Łodzi, zalane są przejazdy pod wiaduktami.
Straż pożarna uprzątnęła 20 powalonych przez wichurę drzew, które blokowały drogę wojewódzką nr 538 Uzdowo-Myślęta pod Działdowem (Warmińsko-Mazurskie). Po naprawie uszkodzonego asfaltu w środę po południu przywrócono tam normalny ruch.
15 osób, które po wtorkowej burzy ewakuowano z budynku w centrum Krakowa, spędziło noc w jednym z hoteli. Kamienica w centrum Krakowa uszkodzona podczas nawałnicy nie może być użytkowana - zdecydował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Zbiórka do puszek na poszkodowanych w wyniku ubiegłotygodniowych nawałnic odbędzie w niedzielę w kościołach archidiecezji warszawskiej. Zaapelował o to metropolita kard. Kazimierz Nycz.
Gminom najbardziej poszkodowanym przez ubiegłotygodniowe nawałnice wypłacana jest pomoc, m.in. zasiłki do 6 tys. zł; rolnicy mogą występować o "kredyty klęskowe". MSWiA zapowiada uruchomienie środków na remonty i odbudowę budynków mieszkalnych oraz infrastruktury samorządowej.(PAP)