Minister rolnictwa twierdzi, że tak.
Polska powinna znaleźć odpowiednią grupę państw, dzięki czemu uda się zablokować ratyfikację umowy pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur - poinformował w środę minister rolnictwa Czesław Siekierski. "Myślę, że znajdziemy odpowiednią grupę państw, aby zatrzymać proces ratyfikacji umowy z krajami Mercosur" - powiedział szef resortu rolnictwa w środę na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. Jak dodał Siekierski, przy negocjacjach tej umowy nie zostały uwzględnione postulaty Polski.
"Ponadto nie ma zapisów jeśli chodzi o klauzulę bilateralnej ochrony przy nadmiernym napływie towarów, żeby dany kraj mógł postawić warunki ograniczające napływ tych towarów. To jest duże zagrożenie dla sektora drobiowego" - powiedział minister. Zauważył też, że produkty z państw Mercosur nie spełniają standardów, które obowiązują w Unii Europejskiej.
UE i Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwii i Urugwaj, uzgodniły w czerwcu 2019 r., po 20 latach rozmów, utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi. Jak dotąd umowa nie została jednak ratyfikowana.
Unia Europejska jest drugim co do wielkości partnerem Mercosuru w handlu towarami po Chinach, odpowiadając za 16,2 proc. całkowitego handlu bloku w 2021 r. Natomiast Mercosur jest 11. partnerem w handlu towarami dla UE. W 2021 r. eksport z UE do czterech krajów Mercosuru wyniósł 45 mld euro, podczas gdy eksport Mercosuru do UE - 43 mld euro. Największy eksport Mercosuru do UE w 2021 r. stanowiły produkty mineralne - 22,3 proc. całkowitego eksportu, produkty roślinne, w tym soja i kawa - 20,7 proc. oraz artykuły spożywcze, napoje i tytoń - 19,1 proc. Eksport UE do Mercosuru obejmuje maszyny i urządzenia - 27,8 proc. całkowitego eksportu, chemikalia i produkty farmaceutyczne - 26,3 proc., sprzęt transportowy - 10,5 proc.