Prezydent Bronisław Komorowski poinformował we wtorek, że formalnie ogłosi termin wyborów na początku sierpnia. Wyraził nadzieję, że PKW poradzi sobie z problemem "falstartu w niektórych zachowaniach" partii, które już rozpoczęły akcję billboardową i spotową.
Komorowski dodał, że w kwestii "falstartu" kontaktował się z PKW. "To jest problem PKW i to PKW musi się do tego ustosunkować. Wiem, że sprawę bada. To nie jest problem prezydenta. Prezydent patrzy na działalność PKW i mieliśmy niedawno kontakt w tych sprawach" - mówił.
Jak wyjaśniła w późniejszej rozmowie z PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek, prezydent rozmawiał z przedstawicielami PKW nie tylko w kwestii ostatnich zachowań partii politycznych, ale ogólnie o wyborach. Jak powiedziała, Komorowski nt. jesiennego głosowania rozmawiał z członkami PKW m.in. 15 lipca, gdy za zasługi na rzecz umocnienia demokratycznego prawa wyborczego odznaczył kilkudziesięciu komisarzy wyborczych, pracowników PKW i Krajowego Biura Wyborczego.
PKW oceniła w poniedziałkowym stanowisku, że partie polityczne i osoby publiczne nie mogą prowadzić tzw. kampanii informacyjnych, jeśli nie są one wolne od elementów agitacji wyborczej. Zdaniem polityków PiS oraz SLD, które m.in. rozpoczęły taką akcję, spoty oraz billboardy mają charakter informacyjny.
Komisja przypomniała w swym stanowisku, że zgodnie z przepisami ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu "kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu o zarządzeniu wyborów i ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem głosowania".
Komorowski zapowiedział, że ogłosi formalnie termin wyborów na początku sierpnia. Dodał, że obecna ordynacja wyborcza wygasa 1 sierpnia. "Partie mają prawo przygotowywać się do kampanii. Lepiej, żeby wiedziały, jaki będzie możliwy pierwszy termin. Takie informacje dostały. Nie sądzę, aby miało to wpływ na obecne zachowania partii, bo spoty reklamowe zamawia się dużo wcześniej" - powiedział.
Jak zaznaczył, zarówno on jak i partie polityczne obecnie czekają na werdykt Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaskarżenia przez PiS Kodeksu wyborczego.
W środę Trybunał Konstytucyjny ogłosi orzeczenie ws. zaskarżonych przez PiS przepisów Kodeksu wyborczego. PiS zaskarżył m.in. przepisy dotyczące wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Senatu, możliwość dwudniowego głosowania oraz zakaz płatnych spotów radiowych i telewizyjnych w kampanii oraz i naklejania plakatów większych niż 2 m kw w czasie kampanii wyborczej.(PAP)