Watykan ogłosił w sobotę, że wyświęcony w czwartek bez zgody papieża na biskupa w Chinach ksiądz Joseph Huang Bingzhang podlega ekskomunice. Jest ona nakładana automatycznie w przypadkach nielegalnych święceń biskupich.
W wydanym komunikacie Stolica Apostolska oświadczyła, że nie uznaje księdza Huanga Bingzhanga za biskupa diecezji Shantou i że nie ma on prawa zarządzać tamtejszą wspólnotą katolicką.
Został on wyświęcony w tzw. Kościele patriotycznym, podporządkowanym władzom w Pekinie. W ceremonii w katedrze w Shantou uczestniczyło także ośmiu biskupów, wiernych papieżowi. W nocie mowa jest o tym, że zostali oni do tego zmuszeni.
W oświadczeniu przypomniano, że wyświęcenie bez mandatu papieskiego pociąga za sobą sankcje Kodeksu Prawa Kanonicznego, czyli ekskomunikę. Ponadto Watykan zaznaczył, że diecezja ta ma już "legalnego biskupa" i dlatego, jak ujawniono, ksiądz Huang Bingzhang "był wielokrotnie proszony o to, by nie przyjmował święceń biskupich".
"Stolica Apostolska potwierdza prawo chińskich katolików do swobodnego działania, zgodnego z własnym sumieniem i w duchu wierności wobec Następcy świętego Piotra, w jedności z Kościołem Powszechnym. Ojciec Święty na wiadomość o kolejnych takich wydarzeniach, wyraża ubolewanie w związku z tym, jak traktowany jest Kościół w Chinach i pragnie, by jak najszybciej przezwyciężone zostały obecne trudności"- głosi nota Watykanu, opublikowana w związku z nałożeniem ekskomuniki już na drugiego w tych dniach chińskiego biskupa.