Kontynuujemy lekturę Listu do Hebrajczyków.
1. Kontynuujemy lekturę Listu do Hebrajczyków. Powraca już po raz kolejny temat Chrystusa jako kapłana. Jeśli kapłan, to konieczna jest świątynia. Ale w przypadku Jezusa nie chodzi o żadną ziemską świątynię. „Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga”. Prawdziwą świątynią Chrystusa jest niebo. Jezus Uwielbiony wstawia się za nami u Ojca. Wstawia się jako człowiek, jeden z nas. Jednym z podstawowych zadań kapłana jest właśnie wstawiennictwo. Przed Bogiem kapłan reprezentuje lud, a przed ludem Boga. W języku naszych modlitw rzadko prośba jest skierowana do Jezusa o wstawiennictwo. Częściej mówimy o wstawiennictwie Maryi i świętych. Ale każde orędownictwo ludzi jest zawsze wpisane w wieczne kapłaństwo Chrystusa. Zatem ci „pomniejsi” orędownicy nie powinni nigdy przesłaniać jedynego Pośrednika i Orędownika u Boga, czyli Jezusa. Sobór Watykański II naucza: „Żadne bowiem stworzenie nie może być nigdy stawiane na równi ze Słowem wcielonym i Odkupicielem, ale jak kapłaństwo Chrystusa w rozmaity sposób staje się udziałem zarówno świętych szafarzy, jak i wiernego ludu, i jak jedna dobroć Boża w rozmaity sposób rozlewa się realnie w stworzeniach, tak też jedyne pośrednictwo Odkupiciela nie wyklucza, lecz wzbudza u stworzeń rozmaite współdziałanie, pochodzące z uczestnictwa w jednym źródle” (KK 62).
2. „A jak postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd”. Dawid H. Stern, autor żydowskiego komentarza do Nowego Testamentu, czyni ciekawą uwagę na marginesie głównego wątku mesjanizmu kapłańskiego. Zauważa mianowicie, że przytoczone zdanie jest biblijnym obaleniem koncepcji reinkarnacji obecnej w większości religii wschodnich oraz w popularnych jej zachodnich imitacjach. Wiara w reinkarnację pomniejsza wagę odpowiedzialności za własne czyny. „Nikt, kto wierzy w reinkarnację, nie może poważnie traktować grzechu. W jego przekonaniu bowiem przewinienie z tego życia można naprawić w przyszłych wcieleniach, a w końcu każda dusza dojdzie do wyzwolenia z koła karmy” – zwraca uwagę Stern. Niniejszy werset Listu do Hebrajczyków głosi, że każdy człowiek umiera tylko raz, a potem przychodzi sąd. Historia nie jest kołem, ale linią prostą. Życie człowieka zmierza do swojego celu. Bóg kiedyś nas zapyta, co zrobiliśmy z darem życia. Stąd odpowiedzialność za każdy podarowany nam dzień.
3. Wątek eschatologiczny pojawia się w ostatnim zdaniu naszego fragmentu: „Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują”. Jest tu jasno wyrażona myśl o pierwszym i drugim przyjściu Mesjasza. Pierwsze związane jest z misją uwolnienia ludzi od grzechów, drugie – przyniesie zbawienie, ale tym, którzy Go oczekują. Między pierwszym a drugim przyjściem Jezus u Ojca oręduje za nami. Można powiedzieć, że teraz dominuje miłosierdzie. Kiedyś Pan przyjdzie jako sędzia sprawiedliwy.
Ks. Tomasz Jaklewicz W II czytaniu