– Inkwizytor Jan ze Schwenkenfeldu zanotował, że beginki miały między sobą rozmawiać o tym, iż w pewnym momencie osiągają tak wysoki stopień życia duchowego, że mają władzę… nad samą Trójcą Świętą – mówi o. Tomasz Gałuszka w 6. odcinku rozmów o historii inkwizycji.
Jacek Dziedzina: Dziś będzie o procesie beginek świdnickich…który właściwie nigdy się nie odbył. Skąd zatem wziął się inkwizycyjny szum wokół bogobojnych kobiet?
o. Tomasz Gałuszka OP: Do procesu w sensie ścisłym rzeczywiście nie doszło, mamy za to udokumentowane przesłuchanie beginek, jakie przeprowadził inkwizytor papieski, dominikanin Jan ze Schwenkenfeldu. To bardzo solidny, wręcz szokująco obiektywnie i skrupulatnie zebrany materiał.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.