Na tronie Państwa Kościelnego zasiadali i mistycy, i gorszący lud Boży karierowicze

Czy papież był lepszą głową Kościoła, gdy miał na głowie świeckie państwo?

Była piąta rano, gdy Rzymem wstrząsnął grzmot wystrzałów z 60 armat armii włoskiej. Najwięcej pocisków spadło na bramę Porta Pia w starożytnym murze aureliańskim i na pamiętającą cesarza Klaudiusza Porta Maggiore.

Z wnętrza miasta odezwało się 18 dział wojska papieskiego. Proporcje w liczbie wojska były jeszcze mniej korzystne dla obrońców niż w liczbie armat. Papiescy mieli 9600 żołnierzy, a musieli stawić czoła 60-tysięcznej dobrze uzbrojonej armii. Ich klęska była kwestią czasu – ale też nie na zwycięstwo liczył Pius IX. Już tydzień wcześniej powiedział w niewielkim gronie: „Moje małe wojsko nie wytrzyma oblężenia, a w tej chwili, kiedy rzeki Francji rumienią się krwią jej synów, nie chcę, aby wody Tybru zaczerwieniły się od krwi moich żołnierzy”. I dodał z naciskiem: „Pragnę jednak, aby bezprawie króla włoskiego stało się jawnym”. W przeddzień szturmu napisał do swojego ministra zbrojeń, generała Kanzlera: „Skoro więc tylko działa wyłom wybiją, powinny się rozpocząć negocjacje o poddanie miasta”.

Walka jednak trwała kilka godzin i nie była bezkrwawa. Był kwadrans przed dziesiątą, gdy mur obok Porta Pia runął. Agresorzy nie mieli jednak wolnej drogi – wyrwę w murze wypełnili żuawi, żołnierze lekkiej piechoty, tworząc żywą zaporę. Mimo kanonady stali niewzruszeni, śpiewając hymn Piusa IX. „Ci, których dosięgły pociski, umierali, jak przystoi bohaterom” – zapisał Józef Sebastian Pelczar w biografii Piusa IX. Papiescy żołnierze umierali z okrzykiem: „Niech żyje Pius IX!”. Poziom ich determinacji obrazuje przykład żuawa nazwiskiem Burel. Nie mogąc mówić, ponieważ kula zdruzgotała mu twarz, napisał sztywniejącą ręką: „Wszystko, co posiadam, zapisuję Ojcu Świętemu”. Gdy zakrwawione pismo przyniesiono papieżowi, ten „polał je łzami swoimi i ze czcią u siebie przechował”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak Franciszek Kucharczak Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.