Reklamowany przez prezydenta Ukrainy jako kluczowy dla zakończenia wojny tzw. plan zwycięstwa nie uzyskał wsparcia Zachodu. Jakie mogą być tego konsekwencje dla perspektyw zakończenia wojny?
Swój plan Wołodymyr Zełenski przedstawił najpierw prezydentowi Joe Bidenowi oraz wybranym przywódcom krajów zachodnich. Ukraińska opinia mogła się z nim zapoznać, kiedy prezydent Ukrainy zaprezentował go w Radzie Najwyższej (parlament Ukrainy). Składa się on z pięciu punktów, z których najważniejsze przewidują zaproszenie Ukrainy do członkostwa w NATO, wzmocnienie ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego i zniesienie zakazu przeprowadzania ataków rakietowych na cele wojskowe na terytorium Rosji, wreszcie rozmieszczenie na Ukrainie „kompleksowego niejądrowego pakietu odstraszania strategicznego”, zdolnego do skutecznego odstraszania Rosji. Dwa kolejne opisują możliwość podpisania z partnerami zachodnimi umowy o eksploatacji znajdujących się w Ukrainie strategicznych surowców mineralnych oraz ofertę rozmieszczenia po wojnie w bazach na terenie Europy, żołnierzy ukraińskich zamiast amerykańskich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski W redakcji „Gościa Niedzielnego” pracuje od czerwca 1981 r. Dziennikarz działu „Świat”. Doktor nauk politycznych, historyk. Autor wielu publikacji prasowych i książek – m.in. „Wygnanie” oraz „Agca nie był sam: wokół udziału komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II”.