Staroperskie słowo katpatuka, od którego pochodzi nazwa Kapadocja, oznacza podobno „niski kraj”. To ciekawe, bo my akurat zaliczyliśmy tu wyjątkowo wysokie loty.
Jest jeszcze całkiem ciemno, kiedy busik zabiera nas – tuż po piątej nad ranem – spod hotelu. Po drodze dosiadają się inni, podobnie jak my zaspani, amatorzy balonowej przygody. Gdy docieramy na miejsce startu, zaczyna się już nieco rozjaśniać, choć nie mamy całkowitej pewności, czy to od słońca, czy też od płomieni używanych do ogrzewania powietrza, którym balony są napełniane. Na wielkiej polanie, położonej w okolicach miasta Göreme, między skalistymi górami o różnych odcieniach beżu i brązu, jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne balonowe lampiony. Niektóre dopiero podnoszą z ziemi sflaczałe cielska, inne stoją gotowe do startu, jeszcze inne zaczynają już wzbijać się w powietrze. Podziwiamy ten widok w oczekiwaniu na swój lot. Mimo porannego chłodu, atmosfera jest gorąca od emocji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. W „Gościu” jest kierownikiem działu Kultura. Poeta, autor siedmiu tomów wierszy. Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Marcin Styczeń, Natalia Niemen, Stanisław Soyka i wykonawcy projektu Betlejem w Polsce.