Zbrodnia bez kary

Gdyby żył, skończyłby w tym roku 77 lat. księdza Jerzego Popiełuszkę Porwano i zamordowano, gdy wracał do domu. Miał wtedy 37 lat. Zleceniodawców tej zbrodni wciąż nie ukarano.

Był piątek, 19 października 1984 r. Wcześnie rano do rezydenta parafii pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu – ks. Jerzego Popiełuszki – przyjechał z Bydgoszczy Marek Wilk. Miał pilotować samochód ks. Popiełuszki w drodze do bydgoskiej dzielnicy Wyżyny. Tam wieczorem ks. Jerzy miał odprawić Mszę Świętą.

Dziękujemy, że z nami jesteś Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,00.

Wykupuję
Wykup dostęp do całego wydania:
Gość Extra nr 10 . Cena 14,00.

Wykupuję.
i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Aby skorzystać z subskrypcji zarejestruj się i zaloguj.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Litka