Popychani, omijani, obecni

"Oto Ja posyłam anioła przed tobą" (Wj 23,20).

"Oto Ja posyłam anioła przed tobą" (Wj 23,20-23)

Jest taki wiersz Mirona Białoszewskiego. „My! Wy! Co latacie i jesteście popychani!” – woła poeta do tych, których mijamy na swojej drodze. „Mijajcie, mijajmy się, ale nie omińmy” – prosi.

Tak. Można ominąć anioła. Można go nawet popchnąć – przez nieuwagę? W gniewie?

Jestem gorącą wielbicielką aniołów. A najbardziej tych w ludzkiej skórze. Noszę w sercu czułą pamięć o wszystkich spotkaniach, które były jak delikatny dotyk anielskich piór na policzkach, jak lekki powiew wiatru, subtelny szum skrzydeł. Pan stawia ich na mojej drodze niezbyt często, ale przychodzą zawsze wtedy, gdy zaczynam podejrzewać, że może o mnie zapomniał w ferworze wielkich Boskich spraw. Zawstydzona, przyjmuję z wdzięcznością i ulgą ich kojącą obecność.

Nie wiem, czy zauważyłam każdego, którego On do mnie posłał, czy nie ominęłam któregoś w roztargnieniu. Albo nie popchnęłam zniecierpliwiona. Nie wiem, czy wystarczająco uważnie ich słucham i czy zawsze rozpoznaję Głos. Wiem tylko tyle, że Pan mnie strzeże. Gdy opadam z sił i zaczynam wątpić, one przychodzą i prowadzą, krok za krokiem, pilnie uważając na każde potknięcie, by nie skończyło się upadkiem.

Aniołowie są na świecie. Wiem. Spotkałam ich. 
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena  Dobrzyniak Magdalena Dobrzyniak W I czytaniu Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowych studiów edytorskich na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. W mediach katolickich pracuje od 1997 roku. Wykładała dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Autorka książek „Nie mój Kościół” (z bp. Damianem Muskusem OFM) oraz „Bezbronni dorośli w Kościele” (z o. Tomaszem Francem OP).