Dorota Abramowska już dawno planowała przyjechać do Wilanowa. Chce Panu Bogu podziękować, bo Agnieszka właśnie urodziła jej wnuczkę. Wbrew wyrokom lekarzy.
W ciągu kilku lat przeżyła piętnaście operacji. W styczniu Dorota Abramowska usłyszała kolejną diagnozę: zmiany w trzustce. 7-milimetrowy guz urósł w ciągu dwóch miesięcy do trzech centymetrów. Pomyślała, że może źle się modliła, ale kolejny raz zaufała Bogu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.