Watykan uznał dobro dokonujące się wokół Medjugorja i pozwolił na kult publiczny w miejscu, gdzie miała się objawić Matka Boża. Nie rozstrzygnął jednak nadprzyrodzonego charakteru tego zjawiska.
To pierwszy oficjalny dokument Stolicy Apostolskiej dotyczący domniemanych objawień Matki Bożej, trwających od czerwca 1981 roku. Zaczyna się on słowami: „Nadszedł czas, aby zakończyć długą i złożoną historię wokół zjawisk duchowych z Medjugorja. Jest to historia, w której pojawiały się rozbieżne opinie biskupów, teologów, komisji i analityków”. Minione lata najlepiej pokazują, jak stanowisko Watykanu było potrzebne. Medjugorje przedstawiano bowiem jako miejsce niesamowitej łaski, ale i jako dzieło szatana. Niejasności wokół tego miejsca sprawiały, że wierni często „czuli się winni”, iż chcą tam pielgrzymować, a pielgrzymki nazywane były wycieczkami. Jedną z trudności w ocenie Medjugorja był fakt, że domniemane objawienia wciąż mają tam trwać. Trójka „widzących” ma je mieć raz w roku, pozostali nawet codziennie, a przynajmniej raz w miesiącu. Historia, którą Watykan w jakiejś mierze porządkuje zaczyna się w czerwcu 1981 roku. Matka Boża miała się wówczas ukazać sześciorgu dzieciom i przekazać im swoje przesłanie pokoju. Dziś do Medjugorja przybywa rocznie ponad trzy mln pielgrzymów. Polacy, po Włochach, są najliczniejszą grupą pątników.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.