O znaczeniu rekolekcji zamkniętych i o domach rekolekcyjnych jako miejscach ważnych dla życia Kościoła i parafii mówi ks. Krzysztof Wons SDS.
Franciszek Kucharczak: Czy rekolekcje zamknięte z Księdza perspektywy są tak samo popularne dzisiaj jak były kiedyś?
ks. Krzysztof Wons SDS: Z mojej perspektywy są coraz bardziej popularne. Od wielu lat, odkąd tutaj działamy, widzę to jako szczególny znak czasu. Mianowicie że Kościół mocno zaangażowany w duszpasterstwie parafialnym, w którym niestety transmisja wiary w rodzinach jest coraz słabsza, bardzo potrzebuje środków, które będą tę wiarę na nowo ożywiały – a może nawet rodziły dzięki łasce Ducha – i prowadziły ludzi ku wierze pogłębionej. Takie domy są niezwykle ważnym płucem, może nawet drugim płucem dla parafii. Pojawia się u nas coraz więcej ludzi, którzy nie tylko szukają pogłębionej wiary, ale wręcz są u początku i potrzebują rozpalenia w wierze. Niemało jest takich, którzy po latach wracają i szukają świeżości życia w Kościele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.