Burmistrz Głuchołaz zapowiada ewakuację części mieszkańców Jarnołtówka; apel o ewakuację Moszczanki i Łąki Prudnickiej
W ciągu najbliższych minut zostanie wydana decyzja o ewakuacji kilkunastu mieszkańców wsi Jarnołtówek, którzy mogą być zagrożeni w wyniku sytuacji powodziowej - powiedział PAP Paweł Szymkowicz, burmistrz gminy Głuchołazy.
Na południu województwa opolskiego obecnie panuje trudna sytuacja związana z intensywnymi opadami deszczu. Burmistrz Szymkowicz zapowiedział ewakuację kilkunastu osób z miejscowości Jarnołtówek, które leżą poniżej zbiornika. "Dwie osoby już znajdują się w miejscu, które przygotowaliśmy na tę okoliczność. W ciągu kilku minut, po konsultacjach ze strażakami, ogłoszę ewakuację kilkunastu osób z Jarnołtówka, które mogą być zagrożone. Chodzi tu głównie o osoby starsze i samotne" - powiedział Szymkowicz.
Burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak zaapelował w sobotę o ewakuację do mieszkańców wsi Moszczanka i Łąki Prudnickiej, które są położone przy Złotym Potoku. "Sytuacja będzie się pogarszała bardzo dynamicznie. Jeżeli nie macie możliwości schronienia u rodziny lub znajomych, mamy miejsca schronienia w szkole w Łące Prudnickiej i w Schronisku Młodzieżowym Dąbrówka" - powiedział burmistrz Zawiślak.
W powiecie nyskim woda, która wyszła z koryta rzeki Mora podtopiła część wsi Morów. Jak powiedział PAP kpt. Łukasz Nowak, rzecznik KW PSP w Opolu, podjęto decyzję o ewakuacji części mieszkańców wsi Morów oraz nie wyklucza się ewakuacji miejscowej stadniny.
W sobotę nad ranem władze miasta Głuchołazy wezwały do ewakuacji kilkuset mieszkańców domów przy rzece Biała Głuchołaska. Z możliwości przejścia do punktów przygotowanych przez samorządowców skorzystali nieliczni. Jak wyjaśnił PAP burmistrz Szymkowicz, część z mieszkańców zagrożonych domów przeniosła się wcześniej do rodzin i znajomych. Niektórzy postanowili przeczekać kryzys w swoich domach.