Rodzinne węzły gordyjskie

Mieszkam daleko od syna, nie jesteśmy w częstym kontakcie, w przeciwieństwie do jego teściowej, która bierze aktywny udział w ich życiu od samego początku.

Mam wrażenie, że syn w tym domu opanowanym przez kobiety po prostu się wycofał. Tymczasem wnuki rosną. Młodszy ukończył I klasę, zaś starsza wnuczka V. Wnuczka ma spore kłopoty z nauką, zachowanie też nie najlepsze. Czuję, że powinnam się wtrącić, ale jak? Babcia

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Izabela Paszkowska, polonistka, matka 4 dzieci