W roku 614, podczas wojny pomiędzy Persją a Cesarstwem Bizantyńskim, Chosroes II Parwiz, perski władca z dynastii Sasanidów zdobył Jerozolimę i wywiózł przechowywaną tam od IV wieku relikwię prawdziwego krzyża Chrystusa do swej stolicy, Ktezyfonu.
Po serii porażek Bizancjum przeszło jednak w roku 622 do kontrofensywy. Cesarz Herakliusz w 627 roku odniósł decydujące zwycięstwo pod Niniwą, zdobył Ktezyfon i odzyskał świętą relikwię. Wkrótce odbył się jego triumfalny wjazd do Jerozolimy. O tych wydarzeniach opowiada obraz nieznanego z imienia niderlandzkiego artysty.
Zwycięskiego cesarza widzimy jadącego konno w środku kompozycji. Łatwo go rozpoznajemy po złotej zbroi i koronie. Jego koń okryty jest kropierzem z wyhaftowanymi czarnymi orłami na złotym tle, które były herbem nie wschodniego, ale zachodniego cesarstwa i to dopiero od XIII wieku. Zapewne autor obrazu chciał, by widz kojarzył jeźdźca z osobą cesarza. Herakliusz dumnie dźwiga Chrystusowy krzyż. Towarzyszy mu zbrojna asysta.
Orszak napotyka jednak niespodziewaną przeszkodę. Cesarz ze zdumieniem odkrywa, że ponad bramą ukazuje się anioł, który gani go za zbyt wystawny strój. Wysłaniec Boga przypomina Herakliuszowi, że Chrystus, wystawiony na szyderstwa i obelgi tłumu, niósł krzyż w podartych, pokrwawionych szatach. Szedł pokornie, uniżony jak skazaniec, i w ten właśnie sposób – z szacunku dla Zbawiciela – powinien wejść do Jerozolimy również cesarz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”. Prowadzi także stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu” pracuje od 2002 r. Autor pierwszej w Polsce biografii papieża Franciszka i kilku książek poświęconych malarstwu.