Badacze palestyńscy i izraelscy rozpoczynają wyszukiwanie w podręcznikach szkolnych przypadków podżegania przeciwko drugiej stronie. Wspólna komisja podręcznikowa powstała z udziałem i za pieniądze Amerykanów.
Dzięki temu zostanie opracowany pierwszy obiektywny raport, dokumentujący treści, które zamiast służyć rzetelnemu nauczaniu, zniekształcają rzeczywistość, wzmacniając wzajemne uprzedzenia po obu stronach konfliktu palestyńsko-izraelskiego.
Jak informuje w środowym wydaniu dziennik "Haarec", amerykański Departament Stanu wyłożył na ten cel pół miliona dolarów, a przedsięwzięciu patronuje jerozolimska Rada Religijnych Instytucji Ziemi Świętej, która skupia duchownych trzech wielkich religii monoteistycznych: chrześcijaństwa, islamu i judaizmu.
"Naszym celem jest pomoc w budowaniu kultury pokoju. Tego chce rada przywódców religijnych" - powiedział prof. Bruce Wexler z uniwersytetu Yale, który opracował projekt badania.
Jego rezultaty mają być ogłoszone pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Następnie Rada - na podstawie raportu - przedłoży rekomendacje zmian i reform w systemach edukacji.
W ostatnich miesiącach premier Izraela Benjamin Netanjahu wzywał kilkakrotnie prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, by ten położył kres "podżeganiu przeciw Izraelczykom" w palestyńskich szkołach. Również władze palestyńskie twierdzą, że Izrael wychowuje przyszłe pokolenia w duchu uprzedzeń wobec Palestyńczyków i islamu.