Przebudzenie do odpowiedzialności 

Zabierz moje życie, bo nie jestem lepszy od moich przodków (1 Krl 19,4)

1 Krl 19, 4-8

Zabierz moje życie, bo nie jestem lepszy od moich przodków (1 Krl 19,4)

Gdy zawiłości życiowych ścieżek plączą się jak w labiryncie, a każdy kolejny krok rodzi niepewność - jak zachować trzeźwość umysłu, by nie przestał szukać odpowiedzi? Przytłoczeni bólem, lękiem i smutkiem, możemy niekiedy pragnąć już jedynie ulgi (1 Krl 19,5). Sen - symbol próby ukrycia się przed wymaganiami miłości - staje się kuszącym azylem. Rozmyta świadomość może nas odcinać od decyzji, które wydają się niemożliwe do podjęcia. Metaforycznie sen - to dla wielu z nas kraina, w której usiłujemy skryć się przed dawaniem odpowiedzi. Świat odcięcia od siebie, albo od tego, co zbyt przerażające. W tym świecie możemy zagubić poczucie realności. Potrafimy to robić na dziesiątki sposobów! Dotyk Anioła - posłańca, któremu obca jest apatia i nieświadomość - potrafi zainicjować wędrówkę ku temu, co w danej chwili wydaje się nieosiągalne. Wytrąceni z bierności i lęku mamy szansę na spotkanie z pokorną i odważną sprawczością (1Krl 19, 7).
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

o. Wojciech Jędrzejewski OP o. Wojciech Jędrzejewski OP W I czytaniu