Miejscowi mówią, że kiedy pomodlisz się w skupieniu przed cudowną figurką w Mariazell, zobaczysz, jak Matka Boża zaczyna się do ciebie uśmiechać – mówi Wolfgang Ostermann, pracujący w tym austriackim sanktuarium. – Uśmiechu nie zobaczy ten, kto traktuje ją wyłącznie jako dzieło sztuki.
Mrużę oczy, by w Kaplicy Łaski, najstarszej części bazyliki pw. Narodzenia Matki Bożej, zachowanej z 1690 r., zobaczyć maleńką twarz 48-centymetrowej Madonny z Dzieciątkiem. Bo zawsze trzeba wysilić wzrok, by dojrzeć Boga. I widzę skierowany do mnie Jej nieskrywany uśmiech. Nie da się go ominąć, bo jest tak wyrazisty, że zajmuje pół Jej twarzy. Ale po powrocie do domu na fotografiach nie potrafię go znaleźć. Jakby ta radość dotyczyła tylko chwili życia, które przecież, jak wszystko na ziemi, wydaje się chwilą. Jednak teraz już wiem, gdzie szukać uśmiechu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Gruszka-Zych Dziennikarka działu „Kultura”. W „Gościu” od 1988 r., reportażystka, poetka, pisarka, krytyk literacki. Należy m. innymi do: Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego. Wydała ponad dwadzieścia tomików wierszy. Opublikowała też zbiory reportaży oraz książki wspomnieniowe. Laureatka wielu prestiżowych nagród. Wybory jej wierszy zostały wydane po litewsku i rosyjsku w Kownie, Wilnie, Petersburgu i Petersburgu i Wilnie.