Spór o tereny nad najpiękniejszym jeziorem Tatr tlił się od wieków, ale w decydującą fazę wszedł, gdy Polski nie było na mapach.
Historia zna różne spory. Ale żeby kłócić się o jezioro? A dlaczego nie? Szczególnie jeśli to nie byle jaki staw, a najpiękniejsze jezioro Tatr – Morskie Oko. Dziś położony między Rysami a Szpiglasowym Wierchem polodowcowy akwen jest jednym z symboli naszego kraju. Ale jeszcze nieco ponad sto lat temu sprawa nie była oczywista, a chęć zagarnięcia Morskiego Oka mieli zarówno Węgrzy, jak i pewien pruski książę. Walka Polaków o wydarcie górskiego jeziora z ich rąk była niezwykła i przeszła do historii jako spór o Morskie Oko. Kluczowe role odegrali w nim Towarzystwo Tatrzańskie, hrabia Władysław Zamoyski i profesor Oswald Balzer. To niezwykłe jezioro jest dziś nasze, choć gdy toczyli o nie walkę, Polski nie było na mapach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wojciech Teister Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego” oraz kierownik działu „Nauka”. W „Gościu” od 2012 r. Studiował historię i teologię. Interesuje się zagadnieniami z zakresu historii, polityki, nauki, teologii i turystyki. Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Aletei”, „Stacji7”, „NaTemat.pl”, portalu „Biegigorskie.pl”. W wolnych chwilach organizator biegów górskich.