Dobrze jest myśleć o sobie jak o początkującym.
15.07.2024 12:00 GOSC.PL
„Dobrze jest myśleć o sobie jak o początkującym” – napisał niedawno o. Krzysztof Pałys. A ponieważ zanotował to tuż po rekolekcjach, które prowadził dla naszej wspólnoty, miał chyba dobry punkt odniesienia.
Jak bliskie jest mi to stwierdzenie! Co tydzień w czasie modlitwy wspólnoty, która spotyka się już ponad trzydzieści lat, a zatem spędziła na modlitwie ponad trzy tysiące godzin, mam wrażenie, że zaczynamy wszystko od początku. Dlatego tak doskonale rozumiem szczere do bólu słowa s. Pauli ‒ żydówki, która została benedyktynką na Górze Oliwnej: „Po pięćdziesięciu latach spędzonych w klasztorze wiem jedno: nie umiem się modlić. Ale wiem też, że jedynym sposobem na modlitwę jest… modlitwa”.
„Modlitwa nie jest ćwiczeniem duchowym, które trzeba odrobić, a naszym celem nie jest idealne skupienie, lecz spotkanie ‒ dopowiedziała po latach s. Bogna Młynarz ‒ Wydaje mi się, że przyczyną wielu roztargnień jest właśnie to zafiksowanie na własnej modlitwie, na swoim stanie, na szukaniu potwierdzenia, że «dobrze się modlę». A to wszystko jest tak naprawdę mało ważne!”.
Na początku. Tu Go spotykam. Ogromnym niebezpieczeństwem wdrapywania się po „szczeblach duchowej drabiny” jest sprawdzanie, jak wysoko już się wspięliśmy. Nie ma przecież znaczenia, na który szczebel duchowej drabiny się wspięliśmy, ale to, że sam Pan Panów i Król Królów wcielił się, zniżając do naszego poziomu. To punkt wyjścia. „Chrześcijaństwo w odróżnieniu od innych religii lub filozofii religijnych nie zaczyna się od tego, co człowiek powinien zrobić, by się zbawić, ale od opowiedzenia tego, co Bóg zrobił, aby zbawić człowieka. Nie zaczyna się od powinności, ale od daru” – przypomina kardynał o. Raniero Cantalamessa.
Marcin Jakimowicz Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.