Trwa 59. Pielgrzymka Apostolstwa Chorych

Na Jasnej Górze trwa 59. Pielgrzymka Apostolstwa Chorych. Biorą w niej udział osoby cierpiące, niepełnosprawne czy starsze wiekiem. Ofiarują swoje cierpienie za rodzinę, Kościół i ojczyznę.

Dziś, we wspomnienie Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, gromadzą się, aby Jej powierzyć swoje troski i prosić o nadzieję. Ten rok w Apostolstwie jest dziewiątym rokiem nowenny przygotowującej do jubileuszu 100 lat istnienia dzieła, który będzie obchodzony w 2025 r.

- Mam stwardnienie rozsiane, przeszłam udar i teraz walczę z białaczką, żeby jak najdłużej żyć, bo życie jest piękne i to chciałabym przekazać innym. Nie narzekajmy tylko korzystajmy z niego, póki możemy - zachęcała Halina Kawaler z Gdańska-Wrzeszcza.

Dodała, że osoby niepełnosprawne czekają cały rok na pielgrzymkę, aby spotkać się z Maryją i innymi chorymi, bo to ich łączy. Kobieta zauważyła, że cierpienie ofiaruje za cały naród polski, aby był jedną wspólnotą sióstr i braci. Pani Halina choć korzysta z pomocy członków Apostolstwa Chorych, a dziś jej wózek inwalidzki popychała koleżanka to podkreślała, że stara się być samodzielna na ile jest to możliwe i zapewniła, że będzie brała udział w pielgrzymkach tak długo jak się tylko da.

Anna Kopczyńska opowiadała, że przyjechała z pięćdziesięcioosobową grupą z Centrum Ochotników Cierpienia w Pruszczu Gdańskim, aby razem z podopiecznymi się modlić, ale też dziękować za ich obecność. - Cieszę się, że możemy tutaj być i swoją pomoc ofiarować chorym. Oni nas uczą pokory, cierpliwości i pogody ducha. Jak widzę na twarzy cierpiących uśmiech to jest to dla mnie najwyższa nagroda - powiedziała Kopczyńska.

- Jestem osobą niepełnosprawną i korzystam z pomocy innych osób, bo inaczej by mnie tutaj nie było. Apostolstwo Chorych daje nam wsparcie i poczucie bycia we wspólnocie. Dzięki niemu nie jesteśmy wykluczeni – powiedziała Maria Kołodziej z Mikołowa.

Z panią Marią przyjechała dziś Grażyna Kasprzyk z Katowic, która jej pomaga. Kobieta zwróciła uwagę, że bardzo ważne jest zrozumienie, integracja i uwrażliwianie społeczeństwa na potrzeby osób chorych. Dla niej ta pomoc jest misją, a przyjazd do Matki Bożej okazją do modlitwy, także w swoich intencjach.

Barbara Bocheńska-Pytko z parafii Miłosierdzia Bożego w Sędziszowie Mazowieckim zauważyła, że ma w rodzinie i gronie swoich przyjaciół chorych i cierpiących, którzy nie mogli przyjechać na Jasną Górę, dlatego postanowiła przywieźć ich intencje do Matki Bożej. - Wszyscy nasi parafianie należą do Apostolstwa, ponieważ nasze sanktuarium jest dedykowane Apostolstwu Chorych, dlatego czujemy się odpowiedzialni za wspólnotę i poprzez modlitwę wspieramy to dzieło – mówiła kobieta.

Zauważyła, że prosi Matkę Najświętszą, aby wspomagała wszystkich, którzy patrzą na cierpienie bliskich i by każdy potrafił ofiarować cierpienie, bo dzięki temu dzieją się cuda.

Mszę św. w Bazylice sprawował abp Adrian Galbas. Delegat KEP ds. Apostolstwa Chorych wyraził wdzięczność za wspólnotę Apostolstwa Chorych, która jak zauważył od lat pomaga niepełnosprawnym i cierpiącym znosić ciężar choroby, wkłada także duchowy kapitał do duchowego skarbca Kościoła i jest wspólnotą opartą o głęboką więź jaką jest współudział w cierpieniu. Jak zaznaczył kaznodzieja jest ona pięknym sposobem ewangelizacji świata, a jej członkowie są wiarygodnymi świadkami ewangelii, a przede wszystkim świadkami nadziei, która jest bezcennym skarbem. - Najgorszy w cierpieniu nie jest ból, bo można go uśmierzyć, ale najgorsza jest beznadzieja. W chorobie nie tylko chwila, ale całe dotychczasowe życie wydaje się być bezsensu i zadajemy sobie pytanie po co był nasz dotychczasowy wysiłek, nauka, praca, wychowywanie dzieci i starania, które teraz sprowadzają się do wózka inwalidzkiego i wtedy łatwo dojść do wniosku, że życie jest jak mecz piłkarski, gdzie z góry wiadomo, że został przegrany – mówił w kazaniu delegat KEP.

Zwrócił uwagę, że w cierpieniu, w którym nie ma nadziei wszystko staje się gorzkie i pogmatwane, i nawet modlitwa wydaje się być martwa, a wiara bezsensowna. Abp Galbas podziękował członkom Apostolstwa, że w cierpieniu są także świadkami nadziei, co pokazują swoim sposobem życia, które przyjmują, znoszą po chrześcijańsku i ofiarowują w dobrym celu.

Apostolstwo jest wspólnotą pomagającą chorym przeżywać cierpienie w zaufaniu Bogu w każdej sytuacji i przyjmowaniu trudnych doświadczeń, ofiarowując je za zbawienie siebie i innych. Dzięki tej duchowej drodze cierpiący wypraszają u Boga łaski dla całego Kościoła.

- Czasami dla człowieka zmagającego się z chorobą o wiele trudniejszy niż ból fizyczny jest ból duszy wywołany doświadczeniem osamotnienia. Apeluję do rodzin i bliskich, aby nie zostawiali swoich rodziców czy dziadków samym sobie, a jeżeli oni znajdują się w Domach Pomocy Społecznej to, żeby ich odwiedzali, bo nie ma nic gorszego niż samotność – apelował ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych.

Zauważył, że często pierwszą reakcją człowieka na złą diagnozę jest bunt i strach, ale jest to coś bardzo ludzkiego i właśnie w tym doświadczeniu pomaga wiara, że ten stan można przetrwać z Jezusem.

W Polsce posługę chorym i potrzebującym pełnią także diecezjalni duszpasterze. Zostali powołani w związku z pandemią koronawirusa, by jeszcze bardziej przypominać o duchowości, o tym, że chorzy są podmiotem, że ich cierpienie może być twórcze. Kapłani pomagają w szpitalach, hospicjach czy domach pomocy społecznej. Duszpasterze spotkali się przed pielgrzymką by wymienić się doświadczeniami, a także zaplanować wspólne inicjatywy np. Światowy Dzień Chorego.

Apostolstwo Chorych powstało ponad 90 lat temu w Holandii. Zostało zatwierdzone przez Papieża Piusa XI. Aby zostać jego członkiem trzeba spełniać trzy warunki: przyjąć cierpienie z poddaniem się woli Bożej; znosić je cierpliwie, po chrześcijańsku w zjednoczeniu z Jezusem; ofiarować je Bogu w intencji przybliżenia Królestwa Bożego, za zbawienie świata, za Kościół, Ojczyznę i w intencji Ojca Świętego.

Pielgrzymkę na Jasnej Górze zakończy nabożeństwo lourdzkie z błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem w Kaplicy Matki Bożej.

« 1 »

md /Biuro Prasowe Jasnej Góry