Prawa niepełnosprawnych nadal są słabo chronione; w sprawach cywilnych osoby głuche, nieme i niewidome nie mają swojego pełnomocnika; niewidomi nie mają dostępu do dokumentów sądowych w języku Braille'a - podkreślano we wtorek podczas konferencji dot. niepełnosprawnych.
Konferencję "Prawa osób niepełnosprawnych w Polsce", która odbyła się w Warszawie, zorganizował Instytut Rozwoju Regionalnego. Zaprezentowano na niej efekty dwóch projektów - współfinansowanych przez Fundację Batorego i PFRON - dotyczących sytuacji prawnej osób niepełnosprawnych i ich aktywności zawodowej i społecznej.
Katarzyna Hebda z Uniwersytetu Gdańskiego mówiła, że brakuje szkoleń dla pracowników policji, sądów oraz zakładów karnych dotyczących systemu pomocy osobom niepełnosprawnym. Jej zdaniem, by można było mówić o pełnej ochronie prawnej w sądach cywilnych osoby niepełnosprawne powinny mieć profesjonalnego pełnomocnika.
Ponadto - jak zaznaczyła - ani organy ścigania, ani sądy nie mają obowiązku przekazania niewidomemu oskarżonemu materiałów ze śledztwa czy dochodzenia, a potem protokołów z rozpraw w Braille'u. Jej zdaniem wypełnienie tej luki ułatwiłoby wielu niewidomym zapoznawanie się z zeznaniami świadków lub innymi dowodami.
Krzysztof Kurowski z Uniwersytetu Łódzkiego zwrócił uwagę, że większość lokali wyborczych nie jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jego zdaniem liczba takich lokali powinna być systematycznie zwiększana, aż do stanu, gdy wszystkie lokale będą dostępne dla niepełnosprawnych. Podkreślił, że należy także dostosować do potrzeb osób niepełnosprawnych budynki administracji państwowej i samorządowej. Jego zdaniem w każdym urzędzie powinna być zatrudniona osoba znająca język migowy oraz sposoby porozumiewania się osób głuchoniewidomych.
Jacek Zadrożny z Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego zwracał uwagę, że wiele osób, które nie są w stanie opuścić mieszkania, ma utrudniony dostęp do nowoczesnych technologii, do materiałów edukacyjnych i dóbr kultury, nie może głosować tajnie w wyborach.
Jego zdaniem jedną z największych barier w integracji osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem jest ich niska aktywność zawodowa. Blisko 40 proc. osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym i umiarkowanym obawia się utraty świadczeń rentowych przy podjęciu pracy.
Renata Durda z "Niebieskiej Linii" powiedziała, że niepełnosprawni od dwóch do pięciu razy częściej padają ofiarami przemocy niż osoby zdrowe. Z badań Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk wynika, że ponad 30 proc. Polaków zna przypadki stosowania przemocy wobec osób z niepełnosprawnością. Wiele osób niepełnosprawnych nie korzysta z poradnictwa specjalistycznego, gdyż nie zna nazw, adresów i telefonów miejsc, gdzie taką pomoc można uzyskać, miejsca te nie są przystosowane do przyjmowania osób niepełnosprawnych.
Fundacja przygotowuje raport, który ma opisywać sytuację osób niepełnosprawnych, porównywać polskie normy z dokumentami europejskimi wyznaczającymi standardy w dziedzinie ochrony osób niepełnosprawnych. Raport ma trafić do rządu, parlamentu, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rady Europy i organizacji pozarządowych.