O tym, czy w sprawach gender i transpłciowości Polska może uczyć się na błędach Wielkiej Brytanii mówi Jolanta Brózda-Wisniewska.
Agnieszka Huf: W czerwcu 2023 r. Zarząd Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego napisał, że „dominująca większość specjalistów zajmujących się problematyką niezgodności płciowej dopuszcza możliwość wprowadzenia medycznych interwencji afirmujących płeć u adolescentów (nastolatków)”. Tymczasem w Wielkiej Brytanii zaczyna się proces odwrotny, dostęp do procedury tranzycji – zmiany płci – nieletnich jest ograniczany. Co jest przyczyną tej zmiany?
Jolanta Brózda-Wisniewska: National Health Service – brytyjski odpowiednik NFZ – zabronił lekarzom zapisywania osobom niepełnoletnim tzw. blokerów dojrzewania. Chodzi o środki, które blokują proces wydzielania hormonów płciowych, odpowiedzialnych za to, że dziewczynkom zaczynają rosnąć piersi czy pojawia się menstruacja, a u chłopców powiększają się narządy płciowe, rozwija się owłosienie ciała itp. Zakaz został wprowadzony po publikacji raportu dr Hillary Cass, pediatry z wieloletnim doświadczeniem, która analizowała działalność kliniki Tavistock. Do kliniki, która początkowo zajmowała się młodzieżą z poważnymi zaburzeniami i wyrokami w sprawach karnych, a w 1989 roku otworzyła oddział „gender” dla dzieci i młodzieży, po 2009 roku nastąpił lawinowy wzrost liczby skierowań nastolatków z problemem w zaakceptowaniu swojej płci. Okazało się, że młodzi ludzie nie byli traktowani profesjonalnie. Pomimo tego, że zgłaszali się z dużym ładunkiem towarzyszących im problemów psychologicznych – spektrum autyzmu, zaburzenia odżywiania, samookaleczenia – bardzo szybko byli przepuszczani przez „taśmę diagnostyczną” i zapisywano im blokery dojrzewania, a później, zasadniczo od 16. roku życia, hormony płci przeciwnej. Ostatecznie klinika została zamknięta, a NHS zakazała stosowania tych blokerów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Huf Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia pedagog i psycholog, przez kilka lat pracowała w placówkach medycznych i oświatowych dla dzieci. Absolwentka Akademii Dziennikarstwa na PWTW w Warszawie. Autorka książki „Zawsze myśl o niebie: historia Hanika – ks. Jana Machy (1914-1942)”.