Włosi jeszcze szukają informacji. Internet wkrótce prześcignie TV

Choć zaufanie do mediów we Włoszech maleje, większość Włochów nadal czyta wiadomości. Natomiast 39 proc. twierdzi, że wykupiliby abonament, gdyby był tańszy.

Ciekawe wnioski na ten temat wyłoniły się z raportu Digital News Report Italia 2024, który powstał dzięki pracy prof. Alessio Cornii z Dublin City University i Mistrza Dziennikarstwa „Giorgio Bocca” z Uniwersytetu w Turynie. „Raport mówi jasno: zainteresowanie wiadomościami jest niskie. Ale jest to całkowicie zgodne ze średnią zachodnią. Choć, trzeba zaznaczyć, jeśli chodzi o tendencję wzrostową w kwestii świadomego unikania wiadomości, nasz kraj jest częściowo oporny w porównaniu np. z takimi krajami, jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone” – pisze Thomas Usan w „Avvenire”, największym włoskim dzienniku katolickim.

Z raportu wynika, że 41 proc. Włochów czuje się przytłoczonych liczbą informacji, jakie docierają do nich codziennie. Jak zaznacza T. Usan, to znaczący wzrost w porównaniu z 2019 rokiem, gdy w ten sposób określiło przebodźcowanie informacją 28 proc. mieszkańców Italii. Najczęściej zaczynają unikać natłoku wiadomości kobiety o niskich dochodach i te, które głównie z mediów społecznościowych czerpią wiedzę o świecie. Młodzi jeszcze nie poddają się tym tendencjom.

Ciekawostką jest, że Włosi nie są szczególnie skłonni do płacenia za informacje w internecie. „Wśród ankietowanych jedynie 10 proc. wydało na ten cel pieniądze, co stanowi odsetek niższy niż 12 proc. w 2023 roku” – zaznacza T. Usan. „Odsetek ten wzrasta wśród osób poniżej 24. roku życia, osiągając 16 proc. Z drugiej strony – 39 proc. z tych, którzy nie płacą, byłoby skłonnych wykupić abonament, gdyby był tańszy, a 50 proc. pozostałoby przy swoich dotychczasowych nawykach”.

Zdecydowanie zmniejszyła się liczba internetowych wydań gazet. Według raportu, przyczyna leży w rosnącym zastosowaniu „zapór płatniczych” (np. gdy artykuły można czytać wyłącznie po opłaceniu abonamentu). A z drugiej strony internet pewnie – zdaniem prof. Cornii – wkrótce wyprzedzi telewizję, która nadal pozostaje głównym źródłem informacji we Włoszech. Natomiast ci, którzy korzystają z informacji online, wolą media społecznościowe (17 proc.) w stosunku do witryn lub aplikacji mediów informacyjnych (10 proc.) i gazet (8 proc.).

Zmieniają się sposoby docierania do informacji. Od marca ubiegłego roku Facebook ograniczył miejsce na newsy, ale 37 proc. ankietowanych czyta artykuły na tej, wciąż najpopularniejszej, platformie (choć w 2020 r. stanowili aż 56 proc.). Wśród osób poniżej 35. roku życia odsetek ten spadł do 24 proc. X (dawny Twitter) odnotował z kolei spadek z 10 do 5 proc. w ciągu zaledwie 6 lat. Młodzi internauci przenieśli się na Instagram (33 proc.) i TikToka (12 proc.), choć obie platformy straciły 2 punkty procentowe w porównaniu z 2023 rokiem.

„Pomimo tych danych, 67 proc. Włochów zdaje sobie sprawę, jak ważne jest bycie na bieżąco z tym, co się dzieje, a 63 proc. uważa, że wiadomości powinny umożliwiać lepsze zrozumienie tematu i wydarzenia” – pisze T. Usan. Jednak tylko 34 proc. włoskich czytelników wierzy bez zastrzeżeń w to, co czyta. Ciekawostką jest także to, że świadomość Włochów w kwestii sztucznej inteligencji „jest wyższa niż w innych krajach”, jak zaznacza T. Usan, a w dodatku mniej przejmują się jej wpływem na pracę dziennikarską.

« 1 »

baja /Avvenire