Papież Franciszek odwiedził w poniedziałek rzymski Kapitol, siedzibę władz Wiecznego Miasta. Główny temat jego rozmów i wystąpienia to przygotowania do Roku Świętego 2025. W jego trakcie oczekuje się przybycia ponad 30 milionów pielgrzymów z całego świata.
W przemówieniu na ponad pół roku przed inauguracją Wielkiego Jubileuszu Roku 2025 papież podkreślił: "Ogromny napływ pielgrzymów, turystów i migrantów ze wszystkim, co to oznacza z organizacyjnego punktu widzenia, może być postrzegany jako ciężar, który hamuje i utrudnia normalny tok rzeczy".
"Faktycznie jednak to wszystko to jest Rzym, jego specyfika, jedyna na świecie, jego zaszczyt, jego wielka atrakcja i odpowiedzialność wobec Włoch, Kościoła, rodziny ludzkiej" - oświadczył Franciszek. Zaznaczył, że "olbrzymi skarb kultury i historii, znajdujący się na wzgórzach Rzymu to zaszczyt i obowiązek jego obywateli i rządzących, który musi być odpowiednio podkreślany i szanowany". "Nie zapominajmy - dodał - że początek Rzymowi dało odrodzenie z ruin Troi. Pamiętajmy o tym. Niech w każdym odrodzi się świadomość wartości Rzymu, symbolu, jaki sobą reprezentuje na wszystkich kontynentach". Zaapelował do władz miasta o służbę na rzecz ubogich, o otwarcie i gościnność wobec wszystkich, którzy potrzebują pomocy. "Niech Rzym dalej pokazuje swoje prawdziwe oblicze: gościnne, hojne, szlachetne" - prosił Franciszek.
W wystąpieniu papież nawiązał także do historii papiestwa i przyznał, że czasem "zachowania" papieży-królów "nie były szczęśliwe". "Do zobaczenia w Roku Świętym" - powiedział papież żegnając się ze stołecznymi radnymi w Auli Juliusza Cezara. Burmistrz Roberto Gualtieri zapewnił Franciszka, że Wielki Jubileusz Roku 2025 "uczyni Rzym lepszym".
Z Rzymu Sylwia Wysocka