Dziś wyborcy oddają głosy w 21 państwach. PKW podała pierwsze dane o frekwencji w Polsce.
Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego na godz. 17 wyniosła 28,2 proc. - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Jak dodał, oznacza to, że do godz. 21 swój głos oddać może jeszcze ponad 20 mln osób.
"W wyborach do Parlamentu Europejskiego według stanu na godz. 17 (...) liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach (...) wyniosła 28 mln 728 tys. 512 osób. Wydano karty do głosowania 8 mln 101 tys. 18 osobom, co stanowi 28,2 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach" - przekazał na popołudniowej konferencji szef PKW Sylwester Marciniak.
Jak wskazał, oznacza to, że do godz. 21 w wyborach udział może wziąć jeszcze ponad 20 mln osób.
Głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których wybieranych jest 53 europosłów spośród 1019 kandydatów, rozpoczęło się w niedzielę o godz. 7 rano. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
Frekwencja na godzinę 12.
PKW: frekwencja w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na godz. 12 wyniosła - 11,66 proc., dla porównania w 2019 r. było to - 14,39 proc.
Największą frekwencję na godz. 12 odnotowano w okręgach nr 4 (Warszawa i część Mazowsza) - 13,92 proc., nr 6 (województwo łódzkie) - 12,39 proc. i nr 10 (Małopolska i województwo świętokrzyskie) - 12,13 proc.
Najniższą frekwencję na godz. 12 odnotowano w Wielkopolsce (okręg nr 7) - 10,57 proc., na Lubelszczyźnie (okręg nr 8) - 10,62 proc. oraz na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (okręg 12) - 11,15 proc.