Czy św. Piotr cierpiał na reumatyzm i czy kościelne trybunały stosowały tortury?

Chciałbym jeszcze raz polecieć na Antarktydę – zwierza się kolega koledze. – A już kiedyś tam byłeś?! – Nie, ale już raz chciałem…

Ten nie najświeższej daty dowcip (magazyn historyczny chyba może sobie na to pozwolić) oddaje trochę klimat, jaki towarzyszył naszemu zespołowi w tworzeniu czwartego numeru „Historii Kościoła”. Z pewnością zauważyli Państwo, że na okładce, a jeszcze bardziej w środku, zrobiło nam się już trochę wakacyjnie – a jeśli wakacje, to wyobraźnia spontanicznie kieruje się do miejsc… No właśnie – do których już nie raz i nie dwa chcieliśmy się wybrać, ale zawsze brakowało albo czasu, albo pieniędzy, albo zdrowia, lub też inne okoliczności uniemożliwiły nam realizację marzeń o bliższych i dalszych podróżach.

Ten numer HK jest skromną próbą zaspokojenia ciekawości miejsc, do których nigdy nie dotarliśmy albo w których byliśmy już wiele razy, ale niekoniecznie zwróciliśmy uwagę na pewne szczegóły, zmieniające zupełnie perspektywę i postrzeganie – wydawałoby się, że znanych nam już doskonale z filmów lub z własnych podróży – zamków, kościołów, sanktuariów, miast.

Wybraliśmy pięć najbardziej oczywistych, wręcz „oklepanych” celów wakacyjnych wojaży i pielgrzymek: zamek Malbork, Wawel, Rzym, Santiago de Compostela i Jerozolimę. Czy można powiedzieć o nich coś nowego? Zapewne dla każdego inne fakty, wydarzenia, okoliczności okażą się nowe. Dla jednych nowością będzie fascynująca opowieść kard. Grzegorza Rysia o śladach obecności św. Piotra w Wiecznym Mieście i wynikach badań domniemanych szczątków pierwszego papieża, które wskazywały, że ich właściciel cierpiał na reumatyzm (rozmowa na stronach 6–15). Dla innych odkryciem będzie pomijany często przez turystów niezwykły kościół znajdujący się przy Bramie Jafskiej w Jerozolimie, w którym gromadzą się wierzący w Jezusa Żydzi mesjańscy (tekst ks. Mariusza Rosika – s. 16–21). Inni zachwycą się opowieścią Leszka Śliwy o Santiago de Compostela i o tym, jak to się stało, że „skromny rybak znad Jeziora Galilejskiego, pobożny uczeń Jezusa, został walecznym rycerzem szarżującym konno na wrogów z mieczem w dłoni” (s. 22–29). Jeszcze inni z wypiekami na twarzy będą czytać o sensacyjnych dziejach dzwonów wawelskich, w tym dzwonu Herman, który bił na alarm, gdy Tatarzy szturmowali Kraków (tekst Adama Śliwy na stronach 30–37). A miłośnicy „Krzyżaków” Sienkiewicza i ekranizacji Forda zapewne z niedowierzaniem przeczytają znakomity tekst Marka Stokowskiego, znającego każdy zakamarek zamku Malbork, który udowadnia, że kojarząca się nam ponuro twierdza przez długi czas była także ośrodkiem życia duchowego i celem licznych pielgrzymek (s. 38–45).

Jest w tym numerze gęsto i bogato również od wielu innych historii. Jan Hlebowicz pisze o Michale Antonim Hackim, tajnym agencie króla Sobieskiego, opacie cystersów, który ma tę wyższość nad Jamesem Bondem, że istniał naprawdę. Nie mówiąc o umiejętnościach, których agent 007 opatowi mógłby pozazdrościć, gdyby, jak opat Michał, był postacią historyczną. Tekst Franciszka Kucharczaka o zburzeniu Jerozolimy w 70. roku czyta się jak scenariusz najlepszego filmu katastroficznego. Z tą różnicą, że opisywane przez autora wydarzenia nie są hollywoodzką fikcją. Z okazji przypadającej w sierpniu 80. rocznicy powstania warszawskiego Marcelina Koprowska pisze o życiu religijnym, które nie zamarło w tym czasie: Msze odprawiano w piwnicach, kawiarniach czy na podwórkach warszawskich kamienic. Polecam również tekst Piotra Piotrowicza o astronomicznym przewodniku Gdańska, opowieść Przemysława Kucharczaka o cudownych okolicznościach ocalenia 19-letniej dziewczyny podczas bombardowania Rydułtów przez Sowietów, a także artykuł Marka Szołtyska o poszukiwaniach stągwi kamiennych z Kany Galilejskiej. A czytelników o mocnych nerwach z pewnością ucieszy 4. odcinek rozmów o inkwizycji z o. Tomaszem Gałuszką OP, który opowiada o torturach, od których nie stroniły również kościelne trybunały…

„Historia Kościoła” melduje gotowość do wyruszenia z Państwem na wakacyjne szlaki.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.